Lubię wyzwania, poznawanie nietuzinkowych ludzi, sex z domieszką perwersyjnej nuty, budowanie nastroju, konsumowanie sexu bez zbytniego pośpiechu, rozmowy aż po świt. Marzę o spotkaniu ludzi z którymi można by kraść konie ( bo na jabłka u sąsiada to już trochę za późno), by spróbować "Ich troje" w obu konfiguracjach..... . Czy moje marzenia się spełnią? To zależy czy znajdzie się ktoś kto jest ...